Fotel na biegunach – hit wnętrzarski czy relikt przeszłości?

Niegdyś występował w niemal każdym domu, później chowany był w piwnicach czy na strychach. Fotel na biegunach, bo o nim mowa, to mebel, który kilka lat temu ponownie powrócił do łask, choć nie da się ukryć, że nie będzie pasował on do każdego stylu wnętrzarskiego.

Współczesne fotele na biegunach znacząco różnią się od tych, które miały w swoich pokojach nasze babcie – wykonane są z innych materiałów, a dzięki odpowiedniemu obiciu są też znacznie wygodniejsze.

Fotel, w którym przyjemnie się odpoczywa

Fotel na biegunach to jeden z tych mebli, który powinien posiadać w swoim domu każdy miłośnik komfortowego wypoczynku. Można w nim usiąść i zająć się oglądaniem ulubionego serialu, czytaniem książki czy piciem popołudniowej kawy. Odpowiednie wyprofilowanie sprawia, że ciało znajduje się w pozycji półleżącej, dzięki czemu może ono swobodnie odpoczywać. Co istotne, fotel na biegunach niegdyś był stosunkowo wysokim meblem, dziś jednak można znaleźć modele, które wyglądem przypominają nieco klasyczne leżaki. Dzięki temu sprawdzą się one nie tylko w salonie, ale również w sypialni czy nawet na tarasie. Nie ulega wątpliwości, że fotel na biegunach to praktyczny mebel, jednak nie będzie on pasował do każdego stylu wnętrzarskiego. Tradycyjne modele będą pasowały do pomieszczeń, które zaaranżowane są w stylu klasycznym.

Jeśli jednak zdecydujemy się na nieco bardziej nowoczesne modele, to z powodzeniem możemy ustawić je w pokojach, które urządziliśmy na przykład w stylu skandynawskim. Wiele zależy też od dodatków, jakie dobierzemy do pokoju, tak aby wszystko tworzyło ze sobą spójną i estetyczną całość.